To jest blog o radościach i troskach związanych z byciem babcią.
Dedykuję go mojej Mamie, Babci i Prababci, które odchodziły nie mając pojęcia o tym, że ich dzieci zostaną rodzicami, którym nie było dane doświadczać cudownych momentów z wnukami.
Witam serdecznie wszystkich, którzy trafią na mojego bloga. Witam
po włosku. Na większości blogów (mam na myśli polskie) króluje angielski.
Bardziej wyrafinowane (oczywiście blogi) zdobi język francuski. A ja od
wczesnych lat miałam słabość do języka włoskiego i... nadal go bardzo lubię.
Ale nie o tym miało być. Miało być o Babci...
Dlaczego o Babci? Z wielu powodów.
Pamiętam, że kiedyś zdarzało mi się słyszeć, jak to źle być
babcią. Nie do końca rozumiałam dlaczego, dziś tym bardziej nie rozumiem. Za
to spotykam wiele szczęśliwych babć, które promienieją przy wnukach lub na myśl
o nich. Chciałabym tu dawać wyraz swojej niepomiernej radości.
Zdarza mi się czytać niezbyt pochlebne artykuły o babciach.
Jak nie potrafią właściwie zadbać o dziecko, a to je przegrzeją, a to
przekarmią, a to... Z babciami i dziadkami, podobnie jak z rodzicami, różnie
bywa. Na licznych blogach młode mamy dzielą się z innymi swoimi
doświadczeniami. Zdarzają się też ojcowie. Postanowiłam przedstawić punkt
widzenia współczesnej babci. Coraz więcej babć siada do komputera, więc może któraś
z nich trafi na mojego bloga i skorzysta z moich doświadczeń albo podzieli się
swoimi.
Niektóre z moich pasji i doświadczeń zawodowych pomagają mi w
rozumieniu potrzeb małego dziecka, w doborze zabawek, wyszukiwaniu ciekawych
książek, zajęć. Nie da się ukryć, że doskonale wspieramy się w tym z moją córką.
Ciekawymi znaleziskami będę się dzielić w naszym wspólnym imieniu.
Młode mamy wielokrotnie podejmowały i podejmują temat miejsc
przyjaznych dla matek z dziećmi. A właściwie najczęściej, nie z własnej winy, punktują
miejsca nieprzyjazne. Będzie tu trochę o wędrówkach po mieście z wózkiem okiem
Babci. Będzie też o bezpieczeństwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz